foros foros
753
BLOG

Prezydent Europy D. Tusk - z perspektywy UE i PL

foros foros UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 48

Z perspektywy europejskiej wybór szefa RE to sondaż nad kształtem reform w UE, jak też definiowaniem podmiotowości tzw. prezydenta UE (prezydent czy sekretarz). Z perspektywy polskiej to ostre wyrażenie sprzeciwu wobec ingerencji instytucji UE w sprawy wewnętrzne PL. Czy akcja Kaczyńskiego ma szanse powodzenia? Wszyscy twierdzą, że nie, nastąpiła jednak wkrótce po spotkaniu z Merkel i objęciu prezydentury przez Trumpa.

Perspektywa europejska

Szef Rady Eruopejskiej - Prezydent Europy - to obecnie stanowisko o wymiarze technicznym: przewodzenie obradom i układanie agendy. Decydentami i podmiotami pozostają kraje członkowskie. 
Stanowisko to ma jednak potencjał podmiotowy zwłaszcza w obecnej sytuacji UE: konieczności zmian wobec Brexitu i wymierania dotychczasowej białej, chrześcijańskiej Europy. Na razie patronem i twórcą tych zmian pozostają największe kraje UE, głównie Niemcy. Same zmiany zaś polegać mają na pogłębieniu dotychczasowej linii lub jej utrzymaniu. Nie oznacza to jednak, że wkrótce nie pojawi się projekt promujący interesy małych i średnich państw narodowych, zwłaszcza że nadchodząca seria wyborów może przynieść zmiany władz w krajach członkowskich. Przy życzliwym szefie RE taki projekt miałby łatwiejsze szanse na przebicie się. Biuro Prezydenta Europy byłoby też, logicznie rzecz biorąc, najbardziej powołane do przedstawienia idei reformy UE.
Donald Tusk jako szef RE daje gwarancje, że nic takiego nie będzie miało miejsca, zaś niemieckie przywództwo będzie konsekwentnie podtrzymywane. Wynika to nie tylko z silnych związków Tuska z Niemcami (m.in. finansowanie KLD przez niemiecką chadecję) ale i z cech osobowych Tuska - polityka bardzo sprawnego na poziomie taktycznym, lecz na poziomach strategii czy ogólnie spraw szerszych wyręczającego się podmiotami zewnętrznymi.

Tak w skrócie wyglądałaby europejska perspektywa obecnych wyborów. Z tych też powodów Tusk jest niewygodny dla aktualnego polskiego rządu, który dąży do zmiany UE - decentralizacji, powrotu do konserwatywnych i chrześcijańskich wartości. Wydaje się jednak, że Saryusz-Wolski mógłby być dobrym kandydatem do przeformatowania roli Prezydenta Europy, ma ku temu odpowiednie kompetencje, wiedzę i walory intelektualne, zdaje się jednak, że brakuje mu poparcia politycznego i chyba UE nie dojrzała jeszcze do takiej zmiany.

Perspektywa polska

Polska perspekytwa jest dosyć prosta. Od momentu objęcia rządów przez PiS partia ta i rządzony przez nią kraj są obiektem agresji ze strony instytucji UE. Najprawdopodobniej współarchitektem i koordynatorem tych ataków jest właśnie Tusk, co zresztą powiedział dziś dość jasno J. Brudziński. Przybycie zaś Tuska do Wrocławia i werbalne wsparcie zrywającej sejm opozycji było już jawnym przejawem ingerowania szefa RE w sprawy wewnętrzne państwa członkowskiego. W tej sytuacji wspieranie przez PL kandydatury Tuska byłoby po prostu głupotą, jak też zachętą dla innych, że ataki na PL są dobrą, bezpieczną drogą do zrobienia kariery.

Jest wiele opinii, że sprzeciw rządu PL wobec kandydatury Tuska wynika głównie z emocji osobistych J.Kaczyńskiego.  Szczerze mówiąc wątpię. Kaczyński znany jest bowiem z wyjątkowej pragmatyki jeśli chodzi o działania polityczne. Przykładem sojusz z Wałęsą - o którym Kaczyński wiedzieli, że jest współpracownikiem służb jak i zdawali sobie sprawę z jego sprawności intelektualnej, sojusz z Lepperem - o którym GP pisała co pisała, obecny - jak sądzę -  sojusz z częścią SLD i SB -  o których PiS miał zdanie mocno wyrobione, ściągnięcie do rządu Gilowskiej - najbardziej zajadłego krytyka PiS, posada dla Kryże czy Zdradka Sikorskiego. Wydaje się, że w postępowaniu prezesa PiS, w kwestiach istotnych, przesłanki pragmatyczne zawsze wygrywają z emocjami.

Pozostaje jeszcze program Cela+. Jeżeli PiS rzeczywiście zależy na naprawie PL, a sądzę, że takie są realne motywacje działania Kaczyńskiego - bo prywatnie to on na polityce raczej traci niż zyskuje - to musi wsadzić do więzienia kilku przestępców z wierchuszki. Potrzebuje też tego, obiektywnie rzecz biorąc, państwo polskie, bo poziom korupcji i zepsucia za czasów PO przekroczył dość znacznie dopuszczalne granice. Tzw. elity muszą nabrać szacunku i moresu dla państwa. D. Tusk lub ktoś z jego ekipy (minister, ew. ktoś z PSL) byliby tutaj idelanymi kandydatami, bo wygodnymi dla wszystkich aktualnych sił politycznych. A prócz wyż.wym. racji i Tusk, i część z jego ekipy autentycznie zasłużyli na uczestnictwo w Celi+. 
Jeżeli zasada: my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych przetrwa, to trudno poważnie myśleć o jakichś zmianach.

Czy gambit z Wolskim powiedzie się?

Jak się wydaje celem głównym Kaczyńskiego jest powstrzymanie agresji instytucji UE wobec PL. Ta jednak wynika, jak sądzę, głównie z interesów zachodnich koncernów, którym polityka rządu PL odbiera miliardy dolarów. Niewiele jest państw aż tak szlachetnych, by pozbawić swoich obywateli znacznych kwot w dolarach w sposób trwały. W tej dziedzinie sukcesy mogą być jedynie mocno ograniczone.

Sprawa ma też jeszcze jeden wątek, otóż z kalendarium wynika, że akcja PiS z Wolskim skonstruowana została wkrótce po wizycie Merkel w Warszawie i po objęciu prezydentury przez Trumpa. Myślę, że przynajmniej to pierwsze wydarzenie ma związek z teraźniejszą akcją PiS. Albo więc jakieś uzgodnienia były, albo zostały złamane. Jeśli zaś o Trumpa chodzi, to władze Niemiec od początku głośno wypowiadały się przeciw temu kandydatowi podobnie jak sam Tusk. Zaś w ostatnich latach w kilku krajach członkowskich władzę objęły partie proamerykańskie. Jeśli Niemcy mają coś przegrać w UE to teraz, gdy trwa tam kampania wyborcza i z zaskoczenia. Tyle, że kaliber sprawy wydaje się dość mało ważne by angażowali się w to Amerykanie, chyba że chodziłoby o demonstrację siły. Swoją drogą dla Trumpa będzie to też ciekawy test, sądzę bowiem, że Saryusz Wolski będzie antyputinowski, o Tusku zaś wiadomo, że Putin ma na niego haki, co łagodnie przypomniano publikując słynne zdjęcie z "zółwikami" nad wrakiem tupolewa pod Smoleńskiem.

Moim zdaniem, nic nie jest tutaj do końca powiedziane, a nadchodzące wybory mogą być ciekawe, a na pewno będzie ciekawe to, co wydarzy się po tych wyborach.
 

foros
O mnie foros

</ script> WAU_small ('33nm7mbknmq3 ") </ script > a counter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka