Zuzanna Kurtyka powiedziała na dzisiejszej uroczystości (cytując swego męża poległego w katastrofie smoleńskiej), że brak jest ojców założycieli III RP. Ma takich ojców Królestwo Polskie: Łokietek i Kazimierz Wielki, ma II RP: Piłsudski i Dmowski (dodałbym Paderewski), nie ma ich zaś III RP.
Dla mnie osobiście tacy ojcowie są:
1. Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski - demiurgowie - twórcy III RP, reprezentanci środowisk PZPR-owskich i komunistycznych służb specjalnych, które to środowiska odgrywały w III RP kluczową rolę.
2. Lech Wałesa - przywódca Solidarności uwikłany w czasem głębszą, czasem płytszą współpracę z komunistami i postkomunistami - reprezentant środowiska, które pełniło w III RP najbardziej wpływowe funkcje państwowe
3. Bracia Jarosław i Lech Kaczyński - reprezentanci i przywódcy ważnego środowiska epigonów polskiej myśli niepodległościowej
Być może dodać trzeba byłoby też ojca nr 6
4. Adam Michnik - przywódca niewielkiego, ale sprawującego ważne funkcje środowiska kosmopolitycznej lewicy, która ze strachu przed polskością zdradziła swoich kolegów z Solidarności na rzecz sojuszu z postkomunistami. Gdyby jednak temu środowisku przydawać jednego z ojców założycieli (w parze z Wałęsą), to chyba postacią bardziej reprezentatywną byłby jednak Bronisław Geremek.
Tyle, że cóż, środowisko Michnika, choć wpływowe w mediach, i narzucające program ideologiczny tzw. Salonu, zawsze było środowiskiem wtórnym w stosunku do wiodącego środowiska postkomunistów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że było raczej słupem, pod przykryciem wrzasków którego realizowane były interesy i dążenia środowisk postkomunistycznych. Samo zaś środowisko GW w III RP skupiło się raczej na konsumpcji fruktów, niż na realizacji sformułowanych przez siebie postulatów.
Gdyby jednak, wzorem wcześniejszych epok, liczbę ojców założycieli spłycić do 3, to pozostaliby: Cz. Kiszczak, J. Kaczyński, L. Wałęsa.
Gdyby spłycić jeszcze bardziej, tylko do dwóch to pozostają: gen. Czesław Kiszczak, jako demiurg i realny przywódca środowiska postkomunistycznych z satelitami i Jarosław Kaczyński - realny lider środowisk niepodległościowych.
Jeśliby zaś szukać ojców polskiej niepodległości w końcówce XXw to są nimi:
a. Ronald Reagan - człowiek, który doprowadził do bankructwa ZSRR
b. Jan Paweł II - człowiek, który dał nadzieję i wolę oporu zniewolonym społeczeństwom Europy Wschodniej
c. Michaił Gorbaczow - przywódca ZSRR na tyle sprytny by podpisać warunkową kapitulację
