Casting przedwyborczy (bo nie debata, tylko minuta odpowiedzi na jedno pytanie) był oczywiście zły, brzydki, nudny, do niczego i w ogóle lepiej było go nie oglądać tylko kierować się tym co mówią telewizje w dziennikach i wiadomościach.
Ale przy ogólnym remisie i tak byli zwycięzcy i pokonani.
Zgdonie z przewidywaniami zwycięzcą został Ryszard I Petru, który zmiażdżył konkurencję rozwagą, fachowością i ekonomicznym profesjonalizmem, wyważeniem, dążeniem do wspólnoty i dobrobytu. Gwoździem do trumny konkurencji była m.in. prezentacją grafiki z której niezbicie wynikało, że podatki Petru wzbogacą biednych, ponieważ będą oni mniej wydawali na sport, odzież, kulturę, media itd.itp. Expose Petru najlepiej pasowało też do zadawanych pytań, co znaczy, że nie uczył się go na pamięć, ale poszedł na spontan, bardzo udany.
W związku z widoczną dominacją Petru stał się on obieketm ataków niemal wszystkich innych kandytatów, przede wszystkim populistów: Korwina i Kukiza, których zmiażdżył siłą spokoju i rozwagi.
Zwycięstwo Petru potwierdziła owacja jaką setki zwolenników zorganizowały mu przed TVP. Triumf Ryszarda Petru potwierdziły też wypowiedzi naukowców, komentatorów i ekspertów po debacie.
Spokojem, rozsądkiem i fachowością wyróżnił się też inny z uczestników dyskusji premier Janusz Piechociński. O ile wysokie kompetencje gospodarcze Piechocińskiego są powszechnie znane, to tym razem pan premier wykazał się również rozsądnymi projektami z dziedziny polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (np. rozwiązanie problemu Syrii i płn. Afryki poprzez dialog, wymianę kulturową i realizację projektów gospodarczych np. GoAfrica). Rodzi się pytanie, czy ograniczenie wpływów PSL jedynie do resortów gospodarczych nie było kosztownym błędem. Piechociński w odróżnieniu od innych mówił też konkretami, osobiście najbardziej ujęła mnie fraza o "koalicji polskich serc" jako władzy wykonawczej. Czy to nie Janusz Piechociński powinien zostać premierem takiego rzadu?
Trzecim wyróżniającym się uczestnikiem dyskusji był Jarosław Gugała. Jego wykłady były chyba najciekwaszym intelektualnie elementem tej rozmowy. Cieszę się, że spośród wszystkich uczestników to właśnie Jarosławowi Gugale telewizje zdecydowały się poświęcić najwięcej antenowych minut.
Jeśli chodzi o resztę, cóż była tylko tłem. Wspomnijmy jedynie, że premier Ewa Kopacz wyróżniła się wysoką wiedzą, ponieważ żadnej wypowiedzi nie mogła zmieścić w wyznaczonym odgórnie czasie, oraz charyzmą (czerwony żakiet). z wypowiedzie B. Nowickiej widać było, że już ustawia się ona już pod nową władzę, dobrze, że nie posunęła się do tego by drażnić Rosję złym słowem. Szydło, cóż wiadomo tak jak zwykle ogólnie, bez konkretów, bez wizji, nie odpowiadała na pytania itd. po prostu przegrała tak jak wczoraj. Korwin i Kukiz to populiści, kto by ich słuchał, Kukiz posunąl się nawet do tego, że zarzucił ładnej redaktor z TVP, że służba zdrowia to nie jest właściwe pytanie w sekcji: ustrój i wizja państwa, po prostu skandal. Umowy z kościołem, koalicje, służba zdrowia to fundamenty ustroju i wizji państwa Panie Pawle. Zandberg wyróżnił się tym, że jako jedyny miał brodę.
Przy okazji gratulacje dla ładnej pani z TVP i pana Kajdanowicza z TVN. Osobiście nie mogłem już wytrzymać tego, że ci politycy mówią i mówią (zwłaszcza Szydło), a żaden dziennikarz im nie przerywa. Serdeczne dzięki za przypomnienie wszystkim standardów dziennikarskich.
ps
Czyżby jeszcze jedna debata przed wyborami? Bo młodzież odprowadzająca E. Kopacz krzyczy zwyciężymy.
PS 2
Wszystkim, komentatorom, którzy myśleli, że ta notka to żart:
Zwycięstwo drugiej ligi, czyli Piechociński, Zandberg, Petru na pudle
Ryszard Petru nabrał pewności siebie, zapowiada się na sprawnego, dobrze przygotowanego polityka. Jest konkretny, nie unika już żadnych tematów i różni się od tych, którzy wylewają morza obietnic. Zresztą w poniedziałkowym programie Tomasza Lisa też najlepiej przygotowani byli właśnie Piechociński i Petru, a więc ich kolejne bardzo udane wystąpienia nie były przypadkowe.
Janina Paradowska
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/wybory2015/1637619,1,zwyciestwo-drugiej-ligi-czyli-piechocinski-zandberg-petru-na-pudle.read
