foros foros
584
BLOG

Czy wyborcy PO są aż tak prymitywni jak ich widzi Salon?

foros foros Polityka Obserwuj notkę 45

"Ludzie nie są tacy głupi, jak nam się wydaje. Są dużo głupsi"
Tomasz Lis

Wielokrotnie zastanawiałem się nad tzw. lemmingami, czyli ślepymi wyborcami tego, co aktualnie zaleca im wybierać Gazeta Wyborcza, TVN, TVP, gdzie polityka personalna ustalana jest przez maile z kancelarii B. Komorowskiego czy inne pomniejsze merdia. Zwykle uważałem ich za ludzi omamionych ale nie głupich. Ostatnia akcja medialna platformianego Salonu zachwiała jednak mocno tym moim przekonaniem. No bo jak można nazwać człowieka, który uważa, że kluczowym kryterium do zarządzania państwem jest to, czy dany wysoki urzędnik po zakończonej uroczystości podaje rękę innym wysokim urzędnikom czy nie?
Moim zdaniem, tego typu twierdzenie można wmówić jedynie osobom o bardzo małym rozumku. I za takich właśnie prymitywów mają spin doktorzy PO swoich wyborców. W innym wypadku zajęliby się poważnymi sprawami, a nie "grzali" duperel. Jednak cóż, jak twierdził przywoływany już głośny propagandysta PO:

Widz w Polsce wybaczy wiele, bardzo wiele, ale jednego nie wybaczy nigdy: nigdy, przenigdy nie wybaczy tego, żeby go potraktować poważnie. Włączyłem sobie dzisiaj kanał TVN24 i oglądałem go całkiem długo (…) i byłem tym zafascynowany, bo w telewizji informacyjnej przez trzy godziny właściwie o niczym mnie nie informowano. Przez trzy godziny się do mnie mizdrzono. Wszystko sprowadzone do anegdoty. Nie możemy mówić poważnie, bo poważny, to znaczy nudny, a jak nudny, to te barany wezmą pilota i przełączą.

Zaprawdę szczęśliwym krajem musi być Polska, gdy dla jej największych mediów tematem dnia jest to w jaki sposób żegnali się ze sobą najwyżsi urzędnicy po zakończonej uroczystości państwowej.

Dla ciekawych mojego zdania w tej duperelowatej kwestii:


Przyjrzyjmy się scence dostępnej jeszcze na youtubie, póki co nie zasekwestrowanej przez TVN:
Kolejność zdarzeń jest następująca:
1. Lektor ogłasza koniec uroczystości
2. Do prezydenta Dudy podchodzi para: mężczyzna z kobietą, mężczyzna podaje prezydentowi dłoń i jakby przedstawia mu kobietę po czym odchodzi
3. Widząc podchodzącego do prezydenta mężczyznę premier Kopacz wychodzi z szeregu oficjeli odwraca się, wchodzi metr w głąb stojących za nią ludzi i zaczyna im podawać rękę.
4. Oficjele otaczają premier podkówką odwracając się plecami do prezydenta i oddzielając tych urzędników tak by się nie widzieli
5. Po odejściu pary witającej się z prezydentem Dudą, prezydent odwraca się i widzi rząd mężczyzn odwróconych do niego plecami. Chwilę przygląda się temu niecodziennemu zjawisku, następnie skinieniem głowy żegna się i odchodzi w otoczeniu ludzi ze swojej kancelarii.
6. Dla mnie najlepszym komentarzem tej scenki jest zdziwiona/zażenowana tym co się dzieje mina łysawego ministra obok premier Kopacz

Gdzieś tam piszą, że była to celowa ustawka pani premier, osobiście skłonny byłbym przypuszczać, że mamy tu do czynienia z kolejną gafą pani premier: widząc, że ludzie idą do prezydenta Dudy, a nie do niej pani premier zrobiła sobie ze swoich ministrów sztuczny tłok, aby jakoś to wyglądało w mediach.

I z takiego duperelu robić takie wielkie halo? 

Doprawdy wielkie musi być przekonanie spin doktorów PO o głupocie i prymitywizmie jej wyborców.

foros
O mnie foros

</ script> WAU_small ('33nm7mbknmq3 ") </ script > a counter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka