foros foros
195
BLOG

Lockout organizatorów strajku solidarnościowego górników

foros foros Polityka Obserwuj notkę 0

Dziennik Zachodni:
Związkowcy z JSW zwolnieni: Dziesięciu szefów związków zawodowych kop. Budryk (JSW) dostało wypowiedzenia dyscyplinarne.
Związkowcy z JSW wspierali strajkujących górniców w Kompanii Węglowej. (...) Zarzucono im prowadzenie nielegalnego protestu podziemią. Zdaniem zarządu spółki nie dotrzymano żadnych procedur. 
Wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak podczas negocjacji obiecał nam, że żadnemu związkowcowi nie spadnie włos z głosy. To "słowo ministra" dotyczyć miało także wspierających nas górników z JSW i KHW.
Pierwotnie chcieliśmy aby zapisano to w porozumieniu. Jednak wiceminister przekonał nas, że to nie jest potrzebne - mówi Bogusław Ziętek, szef WZZ Sierpnia 80.  
 

 Portal niezalezna.pl dodaje, że sprawa ma również kontekst lokalny. Właśnie trwa referendum strajkowe w JSW. Dyscyplinarki dla szefów związków zawodowych byłyby tutaj próbą zastraszenia górników.

Najważniejsze zarzuty jakie władze JSW przedstawiły związkowcom to:
1. Organizacja strajku samodzielnie przez związki kopalni, a nie po decyzji centrali związkowych JSW konsultowanych z Zarządem.
2. Brak referendum strajkowego (zorganizowano jedynie masówkę)
3. Organizacja strajku pod ziemią co zagraża bezpieczeństwu górników i jest nielegalne (władze JSW podparły się tutaj wyrokami sądowymi)
Władze JSW dodają jeszcze, że podobny strajk w Budryku przeprowadzono w grudniu (przeciw zwolnieniom), wówczas liderom związkowym darowano. Teraz miarka się przebrała.

--------------------------------------------------------------


Sprawa ma, moim zdaniem, dwa oblicza. 
Pierwsze to lokalne (JSW, kopalnia Budryk). Jeśli to ono jest dominujące, to widzimy po prostu, kto ma większą władzę: minister czy też prezesi JSW, tudzież szef kopalni kopalni Budryk.

Drugie to oblicze ponadregionalne. Wskazywałoby ono, że wojna w obozie władzy trwa i są poważne siły, którym zależy by trwała i by wciągać w nią kolejne znaczące siły społeczne.

Sprawa może mieć też oblicze trzecie, centralne. Sfałszowane wybory samorządowe, protest najpoważniejszej organizacji lekarskiej, strajki górnicze, w perspektywie protesty nauczycieli, jakieś decyzje w kwestii kredytów frankowych. Wszystko w ciągu trzech miesięcy. Patrząc z boku wyglądałoby to jak seria szybkich strestestów dla najbardziej wpływowych polskich instytucji społecznych: partii politycznych, sądów, lekarzy, związków zawodowych, banków i oczywiście instytucji władzy.

A może po prostu idą wybory i przewodnia siła narodu postanowiła po raz kolejny rozegrać sprawę metodą rabina, kozy i ubogiego Żyda: wpędzić poważne grupy społeczne w poczucie zagrożenia na tyle realne, by w strachu udały się pod skrzydła Matki Platformy sterowanej przez niewidzialne ręce bezpieczniackich kamaryli.

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3729064,zwiazkowcy-z-jsw-zwolnien...

 

foros
O mnie foros

</ script> WAU_small ('33nm7mbknmq3 ") </ script > a counter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka