foros foros
199
BLOG

Największa akcja obywatelska III RP

foros foros Polityka Obserwuj notkę 2

 Trzeba przyznać PiSowi i klubom GP, że w biedniutkiej, jeśli chodzi o udane imprezy obywatelskie Polsce, udało im się zrobić coś niezwykłego nawet na skalę europejską. Myślę tutaj o miesięcznicach smoleńskich. Od czterech lat miesiąc w miesiąc, niezależnie od pogody, niezależnie czy to dzień pracy czy nie, od kilkuset do kilku tysięcy ludzi bierze udział w marszu od katerdy na Starym Mieście do pałacu prezydenckiego. 

Ciekaw jestem czy w powojennym świecie istnieje podobny precedens.

J. Kaczyński przywołał wczoraj słowa prezydenta Komorowskiego: "Emocje miną". Nie minęły, sam byłem zaskoczony jak wielu ludzi było wczoraj na miesięcznicy: pół Placu Zamkowego. Ile to jest tysiąc? Dwa tysiące? Kilkaset? Nie wiem, ale na pewno duzo.

Jasne, że gdyby nie element stymulujący jakim bylo bezczelne ukręcanie łba smoleńskiemu śledztwu przez polskie waładze, oraz ujawniane kolejne skandale (choćby ostatnio ze "zniknięciem" ciała Anny Walentynowicz), determinacja ludzi byłaby prawdopodobnie mniejsza. Trudno więc polską pół-demokrację porównywać ze starymi stabilnymi państwami demokratycznymi. Niemniej nawet w takich warunkach marsze smoleńskie są jednak ewenementem.

Warto też zwrócić uwagę na fakt, że marsze smoleńskie i marsze niepodległości to jedyne wielkie, cykliczne, masowe imprezy obywatelskie w Polsce, organizowane bez wsparcia państwa. Widać więc, że jeśli ktoś chce w Polsce organizować ruch obywatelskie musi się oprzeć na Kościele katolickim, albo idei narodowej/państwowej. Reszta ideologii nawet taki silna jak zawsze mocny w polskim społeczeństwie antyklerykalizm po prostu nie wypala. Nawet po mocnym potrząśnięciu państwową kasą.

 

 

 

 

foros
O mnie foros

</ script> WAU_small ('33nm7mbknmq3 ") </ script > a counter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka